Porozmawiajmy o aplikacji ZOOM... Platforma, która w ostatnim czasie stała się bardzo popularna, wzbudziła zainteresowanie nie tylko użytkowników, ale także hakerów. W nowym artykule na naszym blogu piszemy o podatnościach aplikacji ZOOM. Co o tym myślisz?
Podatności w aplikacji ZOOM
Pandemia koronawirusa całkowicie zmieniła model pracy i spotkań zespołowych. W ostatnich miesiącach aplikacja ZOOM stała się jednym z najpopularniejszych narzędzi do zdalnych spotkań i telekonferencji. Choć to bez wątpienia wygodna i skuteczna forma komunikacji online to niesie ze sobą zagrożenia. Na ostatniej konferencji DEF CON 28 jeden z badaczy bezpieczeństwa ujawnił szereg słabości aplikacji. Zanim skorzystasz z ZOOMa warto mieć świadomość ich istnienia.
Słabości aplikacji ZOOM ujawnione
Podczas konferencji DEF CON 28 jeden z prelegentów przyznał, że znalazł i ogłosił kilkanaście podatności aplikacji ZOOM. W dużej mierze dotyczą one klienta korzystającego z systemu operacyjnego Linux. Na szczęście stopień krytyczności ujawnionych słabości został określony na poziomie co najwyżej średnim. To istotne, zważywszy na fakt, że wspomniany badacz przyznał jednocześnie, że próba łatania i naprawy wykrytych podatności nie przebiegła do końca pomyślnie z uwagi na trudną współpracę z właścicielem aplikacji ZOOM.
ZOOM na celowniku hakerów
W ostatnim czasie wraz ze wzrostem popularności aplikacji ZOOM możemy zauważyć okres wysypu podatności. Pod koniec lipca 2020 inna osoba także ujawniła słabość, która miała dużo wyższy poziom krytyczności. Okazało się, że w aplikacji istnieje możliwość zgadywania pinów, czyli haseł do spotkań. Spotkania poufne, chronione 6-cyfrowym zabezpieczeniem były dostępne dla atakujących. Wystarczyło im kilka komputerów, aby w ciągu kilku minut złamać hasło do spotkania i do niego dołączyć. Mając dostęp do transmisji, hakerzy mogli nie tylko podsłuchiwać, ale i prowadzić szkodliwe działania lub zakłócać przebieg konferencji.
Hakerzy etyczni i nieetyczni
W powyższym przypadku mieliśmy do czynienia z etyczną działalnością hakerów, którzy wykryli błąd i zgłosili go bezpośrednio do twórców aplikacji. Publiczne ogłoszenie podatności nastąpiło po załataniu usterki przez programistów ZOOMa. Musisz jednak pamiętać o drugiej stronie, czyli nieetycznych hakerach, którzy wykorzystają tego typu luki, aby prowadzić szkodliwe działania. Dzisiaj nie wiemy, czy nie wiedzieli oni o tej słabości wcześniej i przez jakiś czas, do wykrycia i naprawy błędu, nie pozyskali i nie wykorzystali poufnych danych.
Słabości ZOOMa – czy można się przed nimi ustrzec?
Od początku pandemii aplikacja ZOOM przeżywa prawdziwy boom. Liczba użytkowników w ciągu kilku miesięcy znacznie wzrosła. Automatycznie przełożyło się to na sukces finansowy firmy. Warto jednak wiedzieć, że wraz z popularnością wzrosła ekspozycja na ataki i zainteresowanie narzędziem osób niepowołanych. Niestety przeciętny użytkownik nie ma świadomości podatności aplikacji i poziomu ryzyka podczas korzystania z narzędzi online. Jak zawsze w takim przypadku zalecana jest ostrożność i prewencja, nieporuszanie bardzo poufnych tematów i prezentowanie wrażliwych treści. Tylko w taki sposób można ustrzec się przed przedostaniem się informacji w niepowołane ręce.
Pozostańmy w kontakcie: